„Ślady wilka” Roland Schimmelpfennig Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Data wydania: 18 października 2017 zapytał(a) o 18:21 Jak odróżnić ślad wilka od śladu psa? Jak odróżnić ślad wilka od śladu psa? Proszę! Podawajcie obrazki, linki i NAJ I DYPLOMIK! Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:24 Ślad łapy psa jest zazwyczaj mniejszy, bardziej okrągły, boczne palce bardziej wysunięte na boki. Pazury mocniej odbite, trop jest bardziej rozchwiany. Psy zostawiają podwójne tropy, gdyż odbicie łapy tylnej nie trafia w odbicie łapy przedniej. Ciąg tropów cechują częste zmiany kierunku. EKSPERTAll Rekin odpowiedział(a) o 21:50 Wilcza łapa ma bardziej luźne palce. Uważasz, że ktoś się myli? lub 3. pies pochodzi od wymarłego hipotetycznego gatunku dzikiego psa (z rodzaju Canis) podobnego do dzisiejszych dingo lub psów-pariasów; 4. pies pochodzi od wilka i od szakala; 5. niezależne pochodzenie 3 grup ras od wilka, szakala i dzikiego psa; 6. przodkami różnych linii rozwojowych psa domowego są: wilk, szakal i kojot; Trudno jednoznacznie określić okres kiedy u boku człowieka pojawił się pies. Średniowieczne wykopaliska wskazują natomiast jednoznacznie, że tam gdzie odkrywano ślady człowieka pierwotnego, odkrywano również ślady psa. Tak więc pies od zawsze towarzyszył człowiekowi. Naukowcy do dziś nie są zgodni w opinii jak nastąpiło udomowienie psa. Jedni twierdzą, że człowiek świadomie przygarnął szczenię wilka i oswoił go, inni, że oswojenie nastąpiło w sposób samoistny kiedy to dzikie wilki zbliżały się do koczowisk pierwotnego człowieka i w zamian za pożywienie coraz bardziej przywiązywały się do człowieka. Jedno jest pewne - nasz pies, którego gościmy w naszych progach, ma w swoich genach wilka. Z rozwojem ewolucji wilki stawały się coraz bardziej przyjazne człowiekowi i wykazywały chęć wspólnego życia w zamian za obopólne korzyści. Zwierzę pomagało człowiekowi w polowaniach, w pilnowaniu jego koczowiska, a w zamian za to dostawały ciepły kąt do spania i miskę strawy. Z biegiem czasu spojrzenie człowieka na psa zmieniało formę. Zaczynał on widzieć w nim przyjaciela. Wieloletnie bliskie współżycie człowieka z psem spowodowało, że ten drugi uzyskał bardzo wrażliwe ucho na artykułowaną mowę człowieka i bardzo łatwo uczy się rozumieć ludzką mowę, oczywiście w granicach właściwego mu kręgu wyobrażeń. Dzisiaj ludzie wykorzystują psy na różne sposoby: jako psy typowo do towarzystwa, pasterskie, stróżujące, obronne, ratownicze, myśliwskie… Niejednokrotnie nos psi okazał się lepszy od najnowszych technologicznie urządzeń. Dlatego psy tak chętnie wykorzystywane są w policji, straży, ratownictwie… Na świecie jest bardzo dużo ras psów, ale niezależnie od tego jakiego wybierzesz, rasowego czy nie, jedno jest pewne – jeśli poświęcisz psu należycie dużo uwagi i potraktujesz go z troską i zrozumieniem, na pewno po stokroć odwzajemni ci on to wszystko swoim towarzystwem, przywiązaniem, a może nawet stanie się twoim najlepszym przyjacielem? A to jaki będzie twój pies zależy tylko i wyłącznie od ciebie… Anna Majzner, Szkoła dla Psów AIRIS, tel. Zgłoś swój pomysł na artykuł Jarosław Kaczyński zapowiedział stworzenie nowych prawicowych mediów. Jak przekonywał w piątek podczas Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej", trafiliby tam m.in. obecni pracownicy TVP "którzy REKLAMA - Ludzie mieszkający na obrzeżach lasów, a w naszej gminie jest takich wielu, zaczynają się bać - przyznaje Zofia Topolińska, wójt gminy Lniano. Przyrodnicy są ostrożni w osądach. Wskazują raczej na zdziczałe psy, których ofiarą padają udomowione czworonogi. Od początku listopada zgłoszono do Urzędu Gminy w Lnianie zniknięcia kilku psów. Ślady pozostawione w obejściach i szczątki zagryzionych zwierząt zdają się wskazywać, zdaniem zaniepokojonych mieszkańców, na aktywność wilków na tym terenie. Jedną z osób, które tego doświadczyły, jest mieszkanka Jędrzejewa w gminie - Mieliśmy dwa psy. Jeden znajduje się w kojcu, drugi był uwiązany na podwórzu - opowiada Iwona Grabowska. - Gdy nad ranem 3 listopada wyszłam na podwórko, zauważyłam, że zostały tylko łańcuch i obroża. Wiedziałam, że pies nigdzie nie uciekł, bo był już dość stary i nawet, gdy biegał luzem, nigdy się nie oddalał. W pewnym momencie zauważyła ślady łap, które zaprowadziły ją za budynek gospodarczy. - Tam natknęłam się na fragmenty mojego psa. Gdy opowiedziałam o tym sąsiadom, okazało się, że podobnych przypadków było więcej - mówi Iwona Grabowska. W ostatnim czasie cztery. Przynajmniej tyle zgłoszeń wpłynęło do Urzędu Gminy w - Traktujemy tę sprawę bardzo poważnie - zapewnia wójt Zofia Topolińska. - Nie chcemy nikogo straszyć, ale takich uwag nie można lekceważyć. Nie mam nic przeciwko wilkom dokonującym naturalnej selekcji w lesie, ale moment, w którym zaczynają podchodzić do domostw nakazuje włączyć czerwoną lampkę. Gmina złożyła doniesie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, do policji i kół łowieckich. - Oczywiście fakt, że wilki podlegają ochronie jest powszechnie znany, ale nie znaczy to, że nie można podjąć innych działań mających na celu ochronę bezpieczeństwa ludzi, psów i zwierząt gospodarskich - podkreśla wójt. Sygnały o tym, że wilki są coraz częściej widywane w gminie Lniano, regularnie pojawiają się już od lata tego roku. Nie ma w tym nic zaskakującego, jeśli zdamy sobie sprawę, jak dużą część gminy pokrywają lasy i to, że wilki są obecne na tym terenie. Regularnie też przybywa domów w bliskim sąsiedztwie obszarów leśnych. I to właśnie tam drapieżniki można dostrzec Pojawiła się teoria, że ataki na psy mogą mieć związek z mniejszą niż zwykle liczebnością dzików, które znajdują się w menu wilków. W słuszność tych domysłów powątpiewa Daniel Siewert, dyrektor Wdeckiego Parku Krajobrazowego. - Wilki, jeśli można tak powiedzieć, gustują raczej w kopytnych, czyli sarnach i jeleniach - argumentuje dyrektor WPK. - Dzika nie jest tak łatwo upolować ze względu na jego masę i siłę. Tak więc nieco mniejsza populacja dzików raczej jest w tym momencie bez znaczenia. W ocenie Daniela Siewerta jest dość mało prawdopodobne, aby za atakami na psy w gminie Lniano faktycznie stały wygłodniale - Nawet doświadczony przyrodnik może pomylić ślady wilka ze śladami owczarka - zauważa. - Identyfikacja na tej podstawie nie jest wcale taka łatwa. Po drugie, zupełnie nie rozumiem, dlaczego wilki miałby zagryzać psy w czasie, gdy pod dostatkiem mają mięsa w lesie? Być może dałoby się to wytłumaczyć w sytuacji, gdyby od kilku tygodni leżał śnieg i panowały temperatury poniżej 25 stopni, ale nie teraz, gdy polowanie jest łatwe. Wilk zasadniczo unika ludzkich domostw. Całkiem inaczej niż np. zdziczałe psy. - Opis zajścia w gminie Lniano bardziej pasuje mi do zachowania właśnie psa lub kilku psów, które być może żyją gdzieś na wpół dziko w tej okolicy i odezwał się w nich dawny instynkt - podejrzewa Siewert. Podobnie uważa Piotr Sewerniak, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od dawna badający zachowania - Należy zawsze pamiętać, że relatywnie często wilkom przypisuje się ataki, szczególnie na gospodarskie zwierzęta kopytne, z którymi zwierzęta te nie mają nic wspólnego - tłumaczy. - Ale nie można też tego całkowicie wykluczyć. Wilki traktują psy, jak obce wilki, stąd najczęściej są nastawione do nich antagonistycznie. W rejonach, w których żyją wilki, ataki tych drapieżników były, są i będą, o czym opiekunowie psów powinni zawsze pamiętać - zwraca uwagę profesor. Piotr Sewerniak radzi, aby nie puszczać psów luzem ani nie trzymać ich przywiązanych w miejscach dostępnych z zewnątrz, szczególnie w terenach położonych blisko lasu. - Aby rozstrzygnąć, jak było w tym przypadku, konieczna byłaby wizja lokalna - mówi. Niezależnie od tego, jaka jest prawda, wójt gminy Lniano apeluje o ostrożność i zgłaszanie ataków na zwierzęta, jeśli do takich jeszcze dojdzie. a [dot] bartniakextraswiecie [dot] plREKLAMA Wilczak czechosłowacki jest jedną z dwóch ras (druga to saarlooswolfhond) zarejestrowanych w FCI, a będących krzyżówkami psa i wilka. Pierwsze próby krzyżowania wilka eurazjatyckiego (pochodzącego z rejonu Karpat) z owczarkiem niemieckim miały miejsce już w roku 1955.
Dwa psy, prawdopodobnie owczarki belgijskie, rzuciły się na 48-letniego mężczyznę, gdy ten jechał rowerem i śmiertelnie go pogryzły. Jeden z psów został na miejscu odstrzelony przez funkcjonariuszy, drugi uciekł po postrzale. Policja poszukuje właściciela poinformowała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, do zdarzenia doszło w sobotę w gminie Jeziorzany (pow. lubartowski). Ciało mężczyzny znalezione przy drodze- Przy drodze gruntowej znaleziono zwłoki 48-latka, który miał ślady po wielu ugryzieniach przez psy. Ze względu na to, że przy ciele mężczyzny były również ślady łap, policjanci z prokuratorem podejrzewali, że doszło do pogryzienia przez psy - powiedziała dotychczasowych ustaleń wynika, że psy zaatakowały go, gdy jechał na rowerze. Najprawdopodobniej były to owczarki odstrzeliła zwierzęPo przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli agresywne psy na jednej z posesji. - Podjęto próbę ich uśpienia, a potem zadecydowano o ich odstrzale. Jeden został odstrzelony na miejscu, a drugi został na pewno postrzelony, po czym uciekł - prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Trwa ustalanie właściciela zwłok 48-latka zaplanowana jest na środę. Przeprowadzona ma zostać również sekcja zwłok zastrzelonego psa. lenaPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Pies spotyka wilka na spacerze: takiej reakcji nikt się nie spodziewał (VIDEO) Przez Sabina Stodolak Redaktor Opublikowano 20.04.2022, 06:06 aktualizacja dnia 03.05.2022, 18:57 Psy to udomowione wilki. Oba te gatunki mogą się krzyżować, co dowodzi, że pomimo długotrwałego procesu domestykacji psa niewiele się różnią genetycznie. Wilki są prawdopodobnie przekonane, że psy są nadal wilkami. Nie mają pojęcia, że pies ma swojego właściciela, który go żywi i utrzymuje, a często darzy także ogromnym uczuciem. Traktują psy jak konkurentów do terytorium i do pokarmu. Jeśli psy mają możliwość biegania luzem, regularnie odwiedzają pobliskie lasy i zostawiają tam odchody i mocz, szczególnie na odchodach i znakowaniach wilków. Podjadają też resztki ofiar wilków. Widzimy to często na nagraniach z naszych fotopułapek. Dla lokalnej wilczej grupy rodzinnej jest to jednoznaczne ze znakowaniem ich terytorium i próbą jego zawłaszczenia przez obcego osobnika, a także zagrożeniem dla ich potomstwa. To trochę tak, jakby obcy człowiek wchodził do naszego domu, rozrzucał tam swoje rzeczy, wyjadał z lodówki i zadamawiał się pod naszą nieobecność, a potem znikał. Para rodzicielska wilków, która chroni swoje potomstwo i zasoby pokarmowe, idąc za śladem zapachowym, bardzo łatwo trafia do obejścia, gdzie taki pies mieszka. Może go też łatwo rozpoznać podczas spotkania w terenie. Dlatego przypadki zabijania psów przez lokalne wilki w lesie, na polach, nawet w obejściu i przy budzie nie są rzadkością. Ewentualne zagryzienie psa przez wilka nie jest aktem ślepej agresji, lecz raczej ochroną własnych zasobów. Z tego też powodu wilki nie stanowią zagrożenia dla ludzi, bo dla wilka człowiek nie jest konkurentem w środowisku. Często obserwuje się przypadki agresji psów wobec innych psów, a także ataki psów na zwierzęta gospodarskie. Niestety, w takich sytuacjach najczęściej o śmierć psa lub zabicie inwentarza obwinia się wilki. Nie jest prawdą, że wyłącznie bezdomne, czy wałęsające się psy są zagrożeniem, ponieważ sprawcami takich zdarzeń mogą być zwierzęta mające swoich właścicieli. Między psami mieszkającymi po sąsiedzku mogą istnieć tak ostre antagonizmy, że zagryzają się wzajemnie. Wskazują na to także badania genetyczne śliny pobranej z ran pogryzionych lub martwych psów. Co więcej, w środowisku naturalnym, a obecnie nawet w sąsiedztwie zabudowań psy mogą zostać zabite przez dziki, przez lochy broniące swojego potomstwa. Potrafią one dotkliwe pogryźć, a nawet zabić psa w obliczu zagrożenia dla nich lub dla ich potomstwa. Nie uważam, by wilki zabijające psy były zagrożeniem dla ludzi, zatem raczej nie ma potrzeby alarmowania i wywoływania paniki w obszarach, gdzie takie sytuacje się zdarzają. Dobrze jednak, żeby wszyscy właściciele psów wiedzieli, że prawo w Polsce zabrania puszczania psów luzem w lesie. Psy, nawet te ukochane kanapowce, potrafią być bardzo sprawnymi zabójcami zwierząt leśnych, saren, a nawet cieląt jeleni. Dowodzą tego badania naukowe. Trzeba też pamiętać, że puszczając psa luzem w lesie, narażamy go na niebezpieczeństwo ze strony mieszkających tam dzikich zwierząt.
Podobne ślady: Ślady psów domowych są często mylone ze śladami kojota. Gąsienice psów domowych są na ogół bardziej okrągłe, mają tępe pazury i są mniej symetryczne. Inną cechą, która pomaga odróżnić kojota od śladów psa domowego, jest ujemna przestrzeń między palcami a opuszkami. Jak odróżnić tropy psa od […]
Zając Zając zostawia tzw. czwórkowy układ tropów, w którym leżące w jednej w jednej linii mniejsze odciski nóg przednich znajdują się za większymi śladami łap tylnych. Odcisk przedniej kończyny ok. 3cm szerokości, tylnej ok. 4 cm. Kuliste odchody zająca (bobki) mają średnicę 15 – 20 mm. Królik Tropy królika są w ogólnym zarysie podobne do zajęczych, w skokach jednak królik stawia przednie nogi obok siebie, podczas gdy zając – jedna za wyraźnie mniejsze, odcisk przedniej kończyny ok. 2 cm, tylnej niecałe 3 cm szerokości. Bobki królika są znacznie mniejsze od zajęczych, mają średnicę ok. 10mm. Króliki pozostawiają je w stałych miejscach, toteż ich odchody napotyka się w znacznie większych skupieniach niż zająca. Lis Tropy lisa różnią się od psich wydłużonym kształtem i delikatniejszymi odciskami pazurów. Najczęściej tworzą one równy „sznureczek” śladów, leżących jeden za drugim w odległości ok. 30cm. Kształt odbitki i układ opuszek palcowych podobne do wilczych, lecz jej wielkość znacznie (o około połowę) mniejsza. Również „sznuruje”. Wilk Tropy wilka przypominają tropy dużego psa, ale opuszki środkowych palców są dużo bardziej wysunięte do przodu niż w śladach psa. W najczęstszym chodzie – kłusie – kończyny tylne trafiają dokładnie na ślady kończyn przednich. Trop układa się w linię prostą, długość kroku wynosi ok. 1m. Kilka zwierząt potrafi poruszać się krok w krok, zostawiając jedną linię tropów. Kształt odbitki wydłużony, owalny. Opuszki palców zewnętrznych kończą się na tej samej wysokości na której rozpoczynają się opuszki palców środkowych. Długość odbitki 8 – 8,5 cm, szerokość 4,5 – 5,5 cm. Odciski ułożone w jednej linii „sznurowanie’. Pies domowy– odbitka bardziej okrągła, opuszki palców zewnętrznych zachodzą po bokach na 1/3 długości opuszek palców środkowych. Wielkość odbitki różna, może być zbliżona do lisiej, może też dorównywać odbitce wilka. Borsuk Borsuki są zwierzętami stopochodnymi, ich tropy cechuje ustawienie palców w jednej linii oraz wyraźne odbicie bardzo długich pazurów. Dzik Tropy dzików charakteryzują się wyraźnym odbiciem szpil, które są rozstawione znacznie szerzej niż racice dwóch palców wewnętrznych. Odcisk racic i szpil o wyraźnym obrysie trapezu, którego dolna podstawa znajduje się z tyłu. Racice są z reguły mniej lub bardziej rozchylone „otwarte”. Wielkość tropu podobna jak u jelenia, ale krok krótszy ok. 33 – 45 cm. Jeleń szlachetny Tropy jeleni są podobne do tropów daniela, ale ślady opuszek stanowią tylko 1/3 długości racic. Od tropów dziczych różnią się tym, że szpile leżą za racicami, a nie na zewnątrz od nich. Szerokość tropu około 5-7 cm, długość 7-8 cm, długość kroku około 50 – 60 cm. Ośladki – owalne wypukłości w tylnej części racic – stanowią ¼ do 1/3 długości racic. Daniel Tropy daniela przypominają jelenie, są jednak od nich mniejsze, bardziej wydłużone; odcisk opuszek stanowi ok. ½ długości całej racicy. Szpile odbijają się tylko na wyjątkowo miękkim podłożu, podczas szybkiego biegu. Wielkość tropu około 4 cm x 6-7 cm. Sarna Tropy sarny są podobne do tropów innych jeleniowatych, lecz znacznie mniejsze, a ponadto węższe i bardziej zaostrzone, z opuszkami zajmującymi niemal całą długość racic. Szerokość odbitki około 3 cm, długość około 4 cm, długość kroku przeważnie ok. 40 cm. N31OlZE.
  • g1sroq5f6z.pages.dev/97
  • g1sroq5f6z.pages.dev/249
  • g1sroq5f6z.pages.dev/121
  • g1sroq5f6z.pages.dev/184
  • g1sroq5f6z.pages.dev/368
  • g1sroq5f6z.pages.dev/235
  • g1sroq5f6z.pages.dev/344
  • g1sroq5f6z.pages.dev/168
  • g1sroq5f6z.pages.dev/374
  • ślady psa i wilka