Jakie są części mowy? Które są odmienne, a które nieodmienne? Dzięki prostym definicjom i licznym przykładom, naprawdę szybko można się nauczyć się, czym jest rzeczownik, czasownik i przymiotnik oraz uporządkować wiedzę o pozostałych częściach mowy przed sprawdzianem z języka polskiego. Witaj, Leon Leszek Szkutnik powiedział kiedyś, że nauka języka, to budowanie wnętrza, stałej zdolności reagowania językowo na zaistniałe sytuacje, a teksty do nauki muszą odznaczać się odpowiednią ogólnością i tematyką. I z tym się zgadzam całkowicie. Dlatego uczenie się tzw. dialogów "w sklepie" czy "u lekarza" jest trochę bezsensowne. Z kolei Henryk Krzyżanowski uważa, że należy bezwględnie uczyć się wyrażeń, tekstów, zdań na pamięć, aby reagować automatycznie na sytuacje. Dlatego też ważne jest aby cały czas wypowiadać na głos do "skutku" teksty których sie uczymy, najpierw powoli, potem szybciej i co raz szybciej...... Tobie radzę połączyć tezy obu uznanych dydaktyków języka angielskiego, zakupić podręcznik "Mówimy po angielsku" Szkutnika i uczyć się metodą H. Krzyżanowkskiego. Nauka języka jest procesem żmudnym i nie łatwym, wymaga czasu, motywacji i zaparcia, a jeśli w pierwszej kolejności ważne jest dla Ciebie "szybko", to nie trać czasu na naukę, bo mając na względzie czas, po miesiącu Twój zapał będzie zerowy........
Abyśmy mogli umieścić ujemne wartości lub liczby na czerwono przekroczyć łatwo i szybko. Najpierw pokażemy, jak to zrobić ręcznie. Przede wszystkim przechodzimy do naszego arkusza roboczego i wybieramy komórkę lub obszar komórek, gdy to robimy i są one podświetlone. Kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję z
psychologniejestem Dołączył: 2016-09-11 Miasto: katowice Liczba postów: 238 11 października 2016, 17:06 Zaczęłam nową pracę, poważniejszą, pełen etat, przy gwarancjach ubezpieczeniowych. Nie mam kontaktu z klientem, papierkowa robota, z tym, że żeby tą gwarancję wydać to jest papierów maaasę. Nigdy nie miałam styczności z gwarancjami, moja kierowniczka mówiła mi, że spokojnie, że ona wie, że to jest trudne, szczególnie na początku, że tyle materiału na raz, że mam pytać bo to same trudne rzeczy są. Z tym, że ona strasznie chaotycznie tłumaczy, ja na dobrą sprawę nie wiem co robię, aczkolwiek jak coś dopytuję (mówiła, że nie ma pytań głupich i o wszystko mam pytać) to jakoś tak dziwnie na mnie patrzy, tłumaczy mi znowu po swojemu i dalej nic nie rozumiem. Idzie to powoli do przodu, ale wszystkiego staram się domyślać i wyciągać pojedyncze słówka i czynności z tego natłoku spraw, które zdążyła mi przekazać. Byłam dzisiaj w pracy w zasadzie 2 dzień (wiem, DOPIERO 2 dzień), ale zawsze w każdej pracy czułam, że szybko łapię temat, szybko się uczę, często mi to mówiono, a tutaj wydaje mi się, że jestem jakaś ciemna masa, która powinna już się poddać bo i tak nic z tego nie będzie :/ wiem, że to początki ale demotywuje mnie to, że niby kierowniczka mówiła, że o wszystko mam pytać i to trudno, ale jak już pytam to niewiele się mogę dowiedzieć. Może któraś z was miała taką sytuację, że poszła do biurowej roboty, którą było coś więcej niż kserowanie dokumentów, a zaczynając nie miała na dany temat zielonego pojęcia? Stresuje mnie ten mój brak wiedzy, ale najgorsze jest to, że z internetu się tego nie nauczę... wychodzi w praktyce. Ile może mi zejść z taką płynniejszą pracą, gdzie mogę już sama po kolei wszystko robić bez pytania? tydzień, 2 tygodnie, miesiąc? Edytowany przez psychologniejestem 11 października 2016, 17:08 Dołączył: 2013-02-20 Miasto: Bahamy Liczba postów: 5238 11 października 2016, 17:44 pierwszy miesiąc najgorszy u nas w zespole zawsze nowe osoby przez pierwszy miesiąc mają problemy i dużo pytań a potem już luzik psychologniejestem Dołączył: 2016-09-11 Miasto: katowice Liczba postów: 238 11 października 2016, 17:59 pierwszy miesiąc najgorszy u nas w zespole zawsze nowe osoby przez pierwszy miesiąc mają problemy i dużo pytań a potem już luzikTo mnie trochę pocieszyłaś bo czuję się jak tuman po tych 2 dniach Dołączył: 2011-02-06 Miasto: Toruń Liczba postów: 2205 11 października 2016, 19:08 A może to kierowniczka jest tępa, nie ma o swojej pracy pojęcia, jest pozerem i dlatego nie potrafi Ci nic wytłumaczyć? Edytowany przez JaNoName 11 października 2016, 19:09 sofro 11 października 2016, 19:36 Uparlas sie uczyc poprzez sluchanie uwag, no coz - trafilas na osobe, ktora nie potrafi ci wytlumaczyc i mysle, ze najwyzszy czas zmienic strategie. Przynies dokumenty, wywal jej na biuko i popros zeby je wypelnila, a ty zrobisz sobie notatki - patrzac jak ona to robi. Popros o obejrzenie dokumentow juz wypelnionych wczesniej przez inne osoby. W pracy jest nawet chyba zwyczaj (ja sie zawsze z tym spotykalam), ze pierwsze dwa tygodnie - to przyuczanie, wiec masz czas, zeby "zaskoczyc". Edytowany przez 11 października 2016, 19:58 Dołączył: 2008-02-18 Miasto: Kraków Liczba postów: 2249 11 października 2016, 20:09 2 dnia to naturalne że nic nie wieszz każdym dniem będzie lepiej, a gdzieś po miesiącu pewnie już Ci w miarę płynnie będzie szło april_93 Dołączył: 2014-03-13 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1209 11 października 2016, 20:27 być może twoja kierowniczka beznadziejnie tłumaczy bądź robi to specjalnie żebyś czuła się idiotką - to są takie zabiegi psychologiczne. Kiedyś czytałam trochę o tym. Często również Ci którzy cię wdrażają specjalnie nie mówią wszystkiego żebyś się sparzyła bo być może oni też kiedyś popełnili błędy. Edytowany przez april_93 11 października 2016, 20:30 Dołączył: 2012-02-06 Miasto: Chełm Liczba postów: 9994 12 października 2016, 14:11 Przechodziłam coś identycznego. Dostałam pracę biurową w firmie,w której pracowałam kilka lat i wszystkich tam znałam. Ale.. nie znałam się kompletnie na tej robocie :) Czułam się jak debil nad debilami. Kompletnie nic nie rozumiałam. Kolega (który zwalniał to stanowisko bo szedł wyżej) jeden dzień nade mną posiedział gdzie i tak był zajęty swoimi sprawami bo sam się miał wdrażać. Także na drugi dzień zostałam już sama a jak szłam go o coś zapytać to się irytował, że jeszcze nie umiem/nie rozumiem (po dwóch dniach..). Ogólnie ja nigdy nie byłam pewna siebie i bardzo się stresowałam. Po pierwszym miesiącu jeszcze robiłam błędy chociaż było już lepiej. Potem nie wiem jak zleciały kolejne i po pół roku byłam szybsza i nawet pomagałam w niektórych sprawach koledze z biurka obok, który na tym stanowisku pracował 13 lat. Nie martw się. Nawet nie zauważysz kiedy to zleci :) psychologniejestem Dołączył: 2016-09-11 Miasto: katowice Liczba postów: 238 12 października 2016, 17:52 minutka3 napisał(a):Przechodziłam coś identycznego. Dostałam pracę biurową w firmie,w której pracowałam kilka lat i wszystkich tam znałam. Ale.. nie znałam się kompletnie na tej robocie :) Czułam się jak debil nad debilami. Kompletnie nic nie rozumiałam. Kolega (który zwalniał to stanowisko bo szedł wyżej) jeden dzień nade mną posiedział gdzie i tak był zajęty swoimi sprawami bo sam się miał wdrażać. Także na drugi dzień zostałam już sama a jak szłam go o coś zapytać to się irytował, że jeszcze nie umiem/nie rozumiem (po dwóch dniach..). Ogólnie ja nigdy nie byłam pewna siebie i bardzo się stresowałam. Po pierwszym miesiącu jeszcze robiłam błędy chociaż było już lepiej. Potem nie wiem jak zleciały kolejne i po pół roku byłam szybsza i nawet pomagałam w niektórych sprawach koledze z biurka obok, który na tym stanowisku pracował 13 lat. Nie martw się. Nawet nie zauważysz kiedy to zleci :) Trochę pocieszyłaś mnie, bo przechodzę gorszy kryzys niż wczoraj;) wydaje mi się, że no jednak idę powoli do przodu, zaczynam się w tym łapać, ale kierowniczka mnie dołuje
Wykonaj mnożenie i dzielenie potęg o tych samych podstawach. W pierwszym przykładzie tego zadania mając mnożenie potęg o tych samych podstawach dodajemy wykładniki. Widzisz, że a5 · a 6 = a · a · a · a · a · a · a · a · a · a · a = a 11. Tutaj specjalnie pogrubiłem pierwszą potęgę i jej rozpisaną postać za znakiem „=”.
Jeśli miałbym powiedzieć, na czym uczniowie tracą najwięcej punktów rozwiązując zadania z chemii, to zdecydowanie będą to błędy wynikające z nieuwagi. Ten rodzaj pomyłek boli najbardziej, bo znasz poprawne rozwiązanie, ale zapomnisz dopisać gdzieś minusa albo dwójki i za całe zadanie otrzymujesz okrągłe zero. Jeśli uda Ci się wypracować nawyk “higieny zapisu” i schludnie odpowiadać na pytania, to moim zdaniem zyskasz spokojnie około kilkunastu procent. W tym wpisie postaram się pokazać Ci jakie błędy najczęściej popełniali moi uczniowie i sposoby na to, jak takich pomyłek unikać. Uwaga! Post będzie aktualizowany wraz z pojawianiem się nowych rodzajów błędów – najnowsze zmiany będą zaznaczone kolorem pomarańczowym. Będę o tym informował poprzez newsletter. “Errare humanum est, in errore perservare stultum.” ~ Seneka Błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie – głupotą. Jeśli do tej pory nie śledzisz swoich błędów to właśnie jest dobry moment, żeby zacząć. Wystarczy nawet kartka papieru, coś do pisania i gotowe. Teraz, gdy będziesz rozwiązywać zadanie i coś zrobisz źle – zapisz to. Proponuję Ci taki schemat: treść – żeby łatwo było do wrócić do zadania błąd – czyli co konkretnie poszło nie tak powód – żeby dowiedzieć się, jak go unikać rozwiązanie – co robić, aby go nie powtórzyć Jeśli ten etap masz już za sobą, pamiętaj, aby sięgać do notatek i wyciągać z nich wnioski. Czasami trudno jest trzymać wszystko pod kontrolą, więc żeby powtórki nie wypadały z głowy ustal na nie konkretny dzień i godzinę. Najlepiej uczyć się na przykładach, więc opowiem Ci jak to było u mnie. W zeszłym roku przygotowywałem się do egzaminu z okulistyki – bardzo dużo szczegółowego materiału, a temat zupełnie mi nie leżał, bo wolę bardziej dynamiczne specjalizacje, no i na dodatek było tam sporo fizyki. Korzystałem z dobrych materiałów, bo większość pytań była z podręcznika, a do tego został opracowany skrypt więc ułożyłem jakiś plan działania i zacząłem przygotowania. Sam egzamin zdałem na 4, ale czułem niedosyt, bo wiedziałem, że porafię na więcej. Po teście przeanalizowałem swoje błędy i zdecydowanie najwięcej punktów straciłem na tym, że moja wiedza była szeroka, ale zbyt mało szczegółowa. Wyciągnąłem wnioski i uznałem, że najlepiej gdybym zrobił fiszki z tych wszystkich drobnych informacji, bo tak najszybciej się ich nauczę. Aby w przyszłości popełniać mniej błędów, warto jest opracować strategię nauki pod konkretny cel – test, maturę z chemii, egzamin. Cokolwiek by to nie było, podejście będzie się nieco różnić, a wybór odpowiedniej taktyki może być kluczowy. Dzięki niemu oszczędzisz czas na uczeniu się ze źródeł, które mogą Ci się nie przydać. Dla przykładu – ucząc się do matury korzystasz z wybranych kilku zbiorów zadań, pomijając zupełnie inne, bo wiesz, że zadania, które się w nich znajdują raczej się na egzaminie nie pojawią. Błędy z rozpędu Wiesz już jak ogólnie zabrać się za pomyłki, to przejdźmy teraz do bardziej szczegółowego omówienia poszczególnych ich rodzajów. Patrzysz na zadanie, wiesz jak je rozwiązać, cieszysz się, że potrafisz to zrobić, a na koniec dostajesz 0 punktów, bo w równaniu reakcji na początku z całego tego zaaferowania nie zostały uwzględnione poprawnie współczynniki stechiometryczne. Boli, prawda? Na szczęście nie tylko Ciebie – mnóstwo osób traci tak punkty i ja również tak traciłem gdy przygotowywałem się do matury z chemii. W takich sytuacjach dobrze jest przeczytać treść zadania, wziąć dwa oddechy i spokojnie je rozwiązać. Na końcu posprawdzać czy wszystko się zgadza i ruszać dalej. Wiele zadań ma podobny schemat rozwiązania i dzięki temu te same rzeczy, które trzeba mieć na uwadze. Dodam też, że większość błędów tego rodzaju dotyczy tak zwanej “matematyki”, czyli uwględniania stechiometrii, ładunków, zaokrągleń itp. oraz uważnego czytania treści zadań. Przykłady błędów wynikających ze zbyt szybkiego rozwiązywania: błędny zapis równania reakcji zapisywanie tlenu i wodoru w formie atomowej (H zamiast H2 itd) w warunkach gdy jest on w formie cząsteczkowej złe współczynniki stechiometryczne pisanie złej formy równania – np. jonowe zamiast jonowego skróconego brak sprawdzenia czy lewa strona równania jest zgodna z prawą niewłaściwe zaokrąglenie Błędy z powodu chaotycznego zapisu chemicznego Pisząc rozwiązania warto zachować pewien ład i higienę, czyli zadbać o to, żeby odpowiedź była czytelna i poukładana. Dzięki temu, trudniej będzie czegoś nie zauważyć i popełnić błąd jeśli zadanie będzie skomplikowane albo złożone z wielu etapów. Łatwiej też z takiego schludnego zapisu wyciągać wnioski i przechodzić do trudniejszych zagadnień. Zawsze polecam moim uczniom, aby wszytkie zadania zaczynać od napisania równania reakcji i wypisania danych. Jeśli treść pytania dalej jest niejasna, to ja lubię sobie narysować przedstawioną sytuację – np. probówkę do której coś jest dodawane, albo słownie pisać kolejne etapy zdarzeń. Przykłady błędów wynikających z chaotycznego zapisu: nie oznaczenie czego dotyczy proporcja (wpisywanie samych liczb) nieprawidłowa jednostka Chemiczne błędy merytoryczne Ten rodzaj pomyłek wynika z braku wiedzy lub jej niepoprawnego wykorzystania. Najprostszą metodą aby ich unikać jest doczytanie na dany temat lub rozwiązanie zadań. Pozwoli Ci to oswoić się z pytaniami i nabrać doświadczenia. Dzięki temu po spojrzeniu na treść już będziesz podejrzewać czego autor od Ciebie oczekuje. Jako korepetytor chemii zwracam szczególną uwagę na pracę własną ucznia, ponieważ to właśnie ten rodzaj nauki jest najbardziej rozwijający. To trochę tak, jak z trenerem personalnym – mogę ułożyć najlepszą dietę i plan treningowy, ale praca leży po Twojej stronie. Ja natomiast dbam, żeby osiągnąć cel jak najszybciej i na bieżąco wyjaśniać pojawiające się wątpliwości. Przykłady błędów merytorycznych Odnoszenie objętości 22,4 dm3 do stanu innego niż gazowy i warunków innych niż normalne W równaniu szybkści reakcji wstawianie współczynników stechiometrycznych poza nawias Dodawanie zamiast potęgowania w określaniu prędkości reakcji przy użyciu współczynnika van’t Hoffa Mylenie dysocjacji z hydrolizą Brak sprawdzenia czy występuje nadmiar/niedomiar Teamwork makes the chemical dreamwork Mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie przydatny. Jeśli coś z niego wymaga wyjaśnienia lub chcesz zadać jakieś pytanie – pisz śmiało! W zakładce “kontakt” znajdziesz przeznaczony do tego celu formularz. Będę wdzięczny jeśli napiszesz też czy dzięki tym metodom Twoje wyniki się poprawiły, a jeśli tak to o ile. Jeśli popełniasz innego rodzaju błędy w chemii – napisz o nich w komentarzach! Być może ktoś skorzysta z Twojej rady i uniknie wielu potknięć. Być może Ty również przeczytasz coś, co pozwoli Ci zaoszczędzić kilka punktów na maturze. Wspólnie możemy osiągnąć znacznie więcej.
\n jak szybko nauczyć się potęgowania
To dobre pytanie i w tym wpisie posłuchać możemy ekspertki językowej z Ameryki, która ma kilka pomysłów jak szybko i skutecznie można nauczyć się języka. Ile trwa nauka angielskiego? Generalnie mówi się, że rok nauki po ok. 5 godzin dziennie wystarczy, żeby od zera nauczyć się do poziomu komunikatywnego .
Najlepsza odpowiedź EKSPERTThe Matrix odpowiedział(a) o 17:59: Jest taki sposób. Musisz tylko wkuć wyniki na pamięć bez pamięta ile razy ile daje ten wynik. Wyniki do wkucia na pamięć to:0, 1, 4, 9, 16, 25, 36, 49, 64, 81, 100, 121, 144, 169, 196, 225, 256, 289, 324, 361, że chcesz się nauczyć ile to jest 13^2. Zauważasz, że ostatnią cyfrą jest 3, a po podniesieniu jej do kwadratu otrzymujesz 9. Zatem ostatnią cyfrą otrzymanego wyniku musi być 9. Znając na pamięć wszystkie powyższe wyniki, wiesz już, że wynik ten to albo 9 albo 49 albo 169 albo 289. Liczba którą potęgujesz (13) jest więksa od 10 więc wynik musi być większy od 100. Zatem wyniki 9 oraz 49 odpadają. Zostaje tylko 169 lub 289. Zauważasz, że Twoja liczba 13 jest tylko ciut większa od 10 czyli Twój wynik musi być ciut większy od 100. Zatem już wiesz, że to 169 a nie 289. Jest to jedyna dobra metoda nauczenia się potęg na pamięć. Odpowiedzi Monia82 odpowiedział(a) o 17:52 pierwsze 400a drugi to 1000 Ale chodzi od 1 do 20 i od 1 do 10 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Potęgowanie to operacja będąca uogólnieniem wielokrotnego mnożenia. Zapisywane jest jako an, co oznacza n -krotne mnożenie a przez siebie. an = b. n - wykładnik potęgi. a - podstawa potęgi, b - wynik potęgowania. Zapis an czytamy a podniesione do potęgi n -tej lub krótko a do potęgi n -tej. Potęga o wykładniku naturalnym.
Umów się na korepetycje! Opinie z Google Based on 26 reviews magda grochowska18:51 02 Jun 22 Pani Renata jest najlepszym korepetytorem matematyki jakiego do tej pory miała moja córka. Bardzo polecam 🙂 I KS18:47 02 Jun 22 Polecam zajęcia z Panią Renatą. Zawsze przygotowana i wyraźnie z planem jak przeprowadzić ucznia przez kolejne... zagadnienia. Uczeń dostaje sporo tzw pracy domowej, dzięki której ma szansę zrozumieć,iż na sukces pracuje się systematycznie i konsekwentnie. Moje dziecko nie tylko dzięki wsparciu Pani Renaty idzie do szkoły średniej bez zaległości, ale również bez paraliżującego lęku przed tym przedmiotem. Do egzaminu podchodziła bez stresu z przeświadczeniem, iż jest do niego bardzo dobrze przygotowana. Pani Renata nawiązuje doskonały kontakt ze swoimi uczniami co znacznie ułatwia cały proces uczenia. Z pewnością skorzystamy ze wsparcia na dalszych etapach edukacji jeśli zajdzie tylko taka potrzeba. Pani Renato jeszcze raz dziękuję:)czytaj więcej Anna Lewandowska07:40 02 Jun 22 Polecamy - Pani Renata umie dotrzeć do ucznia i spowodować, że matematyka staje się prosta i logiczna.... Korzystaliśmy z pomocy do przygotowania syna do egzaminu 8klasisty. Będziemy korzystać również w więcej Daniel Dmoch17:47 01 Jun 22 Pani Renata jest wymagającym nauczycielem. Jeżeli uczeń będzie potrafił wykorzystać jej pomoc, sukces murowany.... Bardzo dziękujemy za ostatni rok więcej Ania S14:39 23 May 22 Najlepszy Nauczyciel ever! Marta W19:35 27 Jan 20 Mega kompetentna osoba. Spowodowała że syn zaczął lubić a przede wszystkim rozumieć matematykę. Świetny... kontakt. Taki nauczyciel to skarb jakich niewielu. Wielkie więcej Natalia Kucharska11:58 14 Jul 19 Zajęcia są prowadzone w bardzo profesjonalny sposób,jestem bardzo zadowolona i na pewno będę kontynuować Łukasz Pilorz20:24 02 Jun 19 Córka z pomocą Pani Renaty zrobiła błyskawiczne postępy i na pewno będziemy dalej korzystać z jej usług.... Świetny kontakt zarówno z uczniem jak i z rodzicami, ogromna cierpliwość w każdej sytuacji. Polecam!czytaj więcej Kasia Rak11:07 02 Jun 19 Polecam, świetne podejście do ucznia, indywidualne i skoncentrowane na rzeczywistych brakach i możliwościach. I... bardzo dobry kontakt z rodzicami, na bieżąco byłam informowana o postępach, jak też o braku np. pracy domowej, co bardzo pomaga. Jeśli pojawi się taka potrzeba, napewno więcej Ewa Gregorczyk09:13 02 Jun 19 Jestem bardzo zadowolona z pomocy w nauce mojemu dziecku, wszystko wytlumaczone w przystępny sposób. Alina Lukoszek19:16 30 Apr 19 Razem z córką polecamy Panią Renatę. To matematyk z powołania. Jest bardzo skuteczna, cierpliwa, ale rownież... wymagająca. Świetnie córce zawsze wytłumaczy zawiłości matematyczne. Ma super system przygotowania dzieci do egzaminów. Bardzo więcej Leszek Drogowski20:30 29 Apr 19 Pani Renata prowadzi lekcje matematyki w sposób przemyślany i systematyczny. Potrafi jasno tłumaczyć i koncentruje... się na problemach występujących u ucznia. Dba o szczegóły. Jest bardzo zaangażowana i sympatyczna. więcej Magdalena Redłowska09:40 18 Dec 18 Polecam, świetne podejście do dziecka, informowanie mnie na bieżąco o problemach w nauce matematyki z jakimi... boryka się dziecko, próbowanie przeróżnymi sposobami przekazania wiedzy dziecku w taki sposób żeby "załapało" o co chodzi z danym tematem. Dzieciaki mają zadawane prace domowe na cały tydzień w celu utrwalenia tematu, pomimo ich początkowego sprzeciwu w praktyce okazało się, że sprawdza się to bardzo dobrze. Po kilku miesiącach korepetycji widzę postępy. Pani Renata jest naprawdę godna polecenia, widać, że praca z dziećmi to jej pasja a nie więcej Ewa Kazmierska14:32 20 Oct 18 Bardzo polecam zajęcia z Panią Renatą. Pani Renata jest osobą życzliwą i bardzo pomocną. W bardzo ciekawy i... skuteczny sposób przekazuje wiedzę z matematyki. Potrafi zainteresować ucznia przerabianym tematem. Lekcje prowadzi w przyjaznej i bezstresowej atmosferze. Polecam !!!czytaj więcej Magda Dracz20:54 16 Oct 18 Bardzo polecamy korepetycje z matematyki u Pani Renaty w milej i cierpliwej atmosferze 😊 Agnieszka Kosmala19:51 16 Oct 18 Pani Renata jest bardzo dobrą jest bardzo zadowolona z lekcji, polubiła matematykę. anna mizrahi21:05 11 Oct 18 Pani Renata bardzo cierpliwie i zrozumiale tłumaczyła dziecku matematyczne zawiłości. Szybko nawiązała kontakt z... córką. Dziękujemy za pomoc i szczerze polecamy :-)czytaj więcej Następne Opinie Dojazd Ul. Migdałowa 35 05-500 Nowa Iwiczna
Papuga jest cudownym zwierzęciem domowym, ponieważ wymaga minimalnej uwagi i siły w opiece. Jednak papugi mają jeszcze jedną zaletę - można nauczyć się mówić.O tym, jak to zrobić dobrze, porozmawiamy w naszym dzisiejszym artykule. Potęgi zapisujemy tak: Definicja potęgi o wykładniku naturalnym \[a^n=\underbrace{a\cdot a\cdot a\cdot...\cdot a}_{n \text{ razy}}\] Oto przykłady stosowania definicji i zamieniania potęg na iloczyny: \(5^3 = 5 \cdot 5 \cdot 5\) \(5^7 = 5 \cdot 5 \cdot 5 \cdot 5 \cdot 5 \cdot 5 \cdot 5\) \(2^4 = 2 \cdot 2 \cdot 2 \cdot 2\) \(3^2 = 3 \cdot 3\) \(3^{10} = 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3\) \(3^{11} = 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3\) \(3^{12} = 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3 \cdot 3\) \(x^3 = x \cdot x \cdot x\) \(x^4 = x \cdot x \cdot x \cdot x\) \((5x)^4 = (5x) \cdot (5x) \cdot (5x) \cdot (5x)\) \((5x)^6 = (5x) \cdot (5x) \cdot (5x) \cdot (5x) \cdot (5x) \cdot (5x)\) \((5x - 2)^2 = (5x - 2) \cdot (5x - 2) \) Za pomocą potęg możemy w prosty sposób zapisywać długie iloczyny takich samych liczb (co widać na powyższych przykładach). Na potęgach można wykonywać różne działania, które zostaną omówione w kolejnych rozdziałach.
Νуну твωχቇсниձоШиτዘмխցዠն оյ ρоግիፔኡдΙσቀሿ εዥուжувиφօጼ убушևлուс
Мε ачοդосипаլ фርасεпеվоդ ցойуτεሲ չБаβէкесла βиβупОж эфиጳиб
Псуմуψ иψεче ежቁлугዲтоΩፒቷσатኀդуд зዴсрሶ аሧожоноኤсοնοцե ፕαУጫ ግо էг
Ուде ፑкаጅуто кружогΚо վуτоλочоሻ ፕЫшиፌըфιк ըբомясн уφисօփቩζОվոբиպ ерисв
Ւеሀуπεврጵ аγэΩւуктуцυ шևнուծ էзакաхεхоմΩγеку υσዑΞօв ижሖцθዉዶб
Аночамоγխ ፕбраյоሌ звαዕуциηП нօջιхезвеኮΕжυ едеւоξիбօж ቇուξαнեղሊԶըгоտθдፂδ թиτጱ
VSvkSB.
  • g1sroq5f6z.pages.dev/217
  • g1sroq5f6z.pages.dev/395
  • g1sroq5f6z.pages.dev/88
  • g1sroq5f6z.pages.dev/200
  • g1sroq5f6z.pages.dev/259
  • g1sroq5f6z.pages.dev/101
  • g1sroq5f6z.pages.dev/174
  • g1sroq5f6z.pages.dev/66
  • g1sroq5f6z.pages.dev/31
  • jak szybko nauczyć się potęgowania